Twierdza Colț

Wydaje się, że sam autor był kiedyś gościem w gospodzie u podnóża gór, gdzie wzniesiono fortyfikację, a historia miłosna, którą dzielił z młodą panią z zamku, zainspirowała go do napisania powieści.
Do dziś zachowały się jedynie zrujnowane mury średniowiecznej twierdzy. I nawet jeśli nie wierzysz w romantyczną opowieść Juliusza Verne'a o Zamku w Karpatach, to i tak warto wspiąć się na skały starej twierdzy.
Zauważymy, że została ona wzniesiona w strategicznym miejscu. Stąd szlachcic mógł obserwować drogę, po której poruszali się pasterze i ich owce. Było to też bezpieczne miejsce, gdzie przechowywał swoje dobra i w razie niebezpieczeństwa wycofywał się z rodziną.